Wczoraj był u nas festyn szkolny :) Najpierw pojechałam z rodzicami, ale im się tam nudziło więc pojechaliśmy około 20 do domu. Ale chwilę później przyjechałam sama na rowerze :P Były losy. Wygrałam...zestaw roboczy :P Haha xD Nieźle ;P Brat Agnieszki uczył chodzić na szczudłach i się skusiłam. Chciałam spróbować :P Nie do końca się udało :P Ciężko złapać równowagę :P Na festynie grał na prawdę świetny zespół ( a jacy przystojni , mmm <3 ) :P. Grali piosenki rockowe. :) Mamy nawet z nimi zdjęcie , ale obecnie ma je Agnieszka .
A to jakieś zdjęcia z wczoraj :
Hah nauka chodzenia na szczudłach :P wiem, moja mina masakryczna :P
To do następnego :D Paaa :* Pozdrawiam cieplutko :))
fajne takie festyny ;p
OdpowiedzUsuńuuu szczudla;))
OdpowiedzUsuńMi na całe szczęście mało ocen się waha, ale i tak jest stres.
OdpowiedzUsuńA ja nie byłam na festynie^^ HahaxD Świetnie wyglądasz na tych szczudłach!
widać że było fajnie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
ja tez mialam wczoraj festyn :P
OdpowiedzUsuńwłasnie fajna minka ;p
OdpowiedzUsuńNa pewno fajnie się bawiłaś. ;]
OdpowiedzUsuńFajne zdj. :)
OdpowiedzUsuńfajne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńa na festynie było fajnie- dzięki Tobie i Kasi, bo bez was bym się zanudziła :))
niezła atrakcja :P
OdpowiedzUsuń