Wczoraj do szkoły jechałam rowerkiem, a nie jak zwykle autobusem. Do szkoły mam 3 km. Kiedy przyjechałam do domu, zjadłam obiad i pojechałam z Klaudią do pobliskiego miasteczka. Celem było odwiedzenie koleżanki, która leży od tygodnia w szpitalu na zapalenie płuc...;/ Porozmawiałyśmy sobie i ogólnie koleżanka była strasznie zaskoczona, że przyjechałyśmy, bo prędzej jej o tym nie mówiłyśmy. Później wstąpiłam z Klaudią do Rossmana.:P Kiedy przyjechałam do domu od razu musiałam zbierać się na ognisko :P Myślałam, że będzie lepiej, no ale cóż... Wróciłam po 22. Calutki dzień w biegu.:P Przynajmniej się nie nudziłam :P
Dziś mam dla Was zdjęcia mojego kochanego króliczka Lucka:
Pozdrawiam papa :**
Ja też wczoraj miałam cały dzień w biegu, zresztą dzisiejszy też się tak zaczął^^
OdpowiedzUsuńŚliczny króliczek!:)
jaki słodziutki zapraszam do mnie
OdpowiedzUsuńkróliczek cudny ;) !
OdpowiedzUsuńLucek jest słodzio ;*
OdpowiedzUsuńLucek <3
OdpowiedzUsuńmiałam kiedys 2 króliki :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam kiedy królika - Frytę :D
OdpowiedzUsuńNie czepiając się, ale pisząc "(..)koleżanka była strasznie zaskoczona, że przyjechałyśmy, bo prędzej jej o tym nie mówiłyśmy" Prędzej jej o tym nie mówiłyście? A czy tu nie powinno być wcześniej? Nie wiem, ale jakoś mi to nie pasuje, natomiast nikt nie jest idealny i każdy popełnia błędy. Jesteśmy tylko ludźmi :)
ale Lucuś jest słodki ^^ :D
OdpowiedzUsuńJa mam świnkę morską, ogólnie uwielbiam zwierzęta! : )
OdpowiedzUsuńśliczny królik .;)
OdpowiedzUsuńNiech koleżanka wraca szybko do zdrowia i oczywiście śliczny królik
OdpowiedzUsuńale fajny Lucek!! ;D
OdpowiedzUsuńAle śliczny. Ja chciałabym mieć świnkę morską. ;]
OdpowiedzUsuń