piątek, 25 lipca 2014

Kawa - czy samo zło?

Od dłuższego czasu jestem wielbicielką kawy. W szczególności  tej sypanej, z mleczkiem, bez cukru ♥
Kiedy siadam przy kawie, mogę się zrelaksować, myśleć o wszystkim, miło spędzić czas. Idealny relaks. Rano kawa mnie pobudza. W roku szkolnym daje siłę i chęci do nauki. Dla mnie ma niesamowite właściwości. Dawniej piłam jedną kawę dziennie, później zaczęłam pić regularnie rano i po południu. W końcu piję zazwyczaj 3 kubki kawy dziennie.

Jaka jest bezpieczna ilość kawy dziennie? W  tym celu przeszukałam internet. Zapraszam do czytania.

Okazuje się, że bezpieczne dla zdrowia jest picie około 4-5 filiżanek kawy dziennie. Jest to jednak zależne od pewnych czynników. Osoby cierpiące na nadciśnienie i problemy z sercem powinny kawę ograniczyć. Tak samo ludzie młodzi. Ja w październiku skończę 17 lat. Jaka jest zatem odpowiednia dla mnie dawka kofeiny?
Myślę, że dwie kawy dziennie nie będą dla mnie zbyt szkodliwe. Postaram się ograniczyć tą ilość. Bo przecież 3 kubki kawy, to tak na prawdę 6 filiżanek, więc przekracza bezpieczną ilość. Będzie troszkę ciężko ale zrobię to dla zdrowia. Przecież nie ograniczam spożycia kawy do zera.



Warto wiedzieć, że kawa oprócz szkodliwych właściwości, ma również pozytywne działanie :

  • spowalnia procesy starzenia organizmu  ( bardzo przydatna informacja na przyszłość xD)
  • zapobiega rozwojowi chorób cywilizacyjnych
  • usprawnia pracę serca i rozszerza naczynia krwionośne, zwiększając ich wytrzymałość na wysiłek
  • Kiedyś kawa była stosowana jako środek dopingujący wśród sportowców.
  • Kawa także poprawia pamięć, kofeina pobudza nasz intelekt i hamuje wydzielanie substancji tłumiących pracę mózgu, szczególnie podczas zmęczenia. 


Muszę zgodzić się z tym, że poprawia pamięć. Zawsze kiedy wypiję kawę i pójdę się uczyć, lepiej się skupiam, a nauka łatwiej i szybciej wchodzi mi do głowy.
Oczywiście nie dążę do tego, że kawa nie ma złych właściwości, (bo ma , np.nadpobudliwość, uczucie niepokoju, często pojawia się także przyspieszony oddech oraz zaburzenia rytmu serca). Jednak próbuję udowodnić, że osoby, które ją lubią, niech nie ograniczają jej do zera.

22 komentarze:

  1. Ja kawę piję prawie codziennie, bez niej czasami byłoby ciężko.. ;)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo rzadko piję kawę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam się, że był pewien okres w tym roku że odpuściłam sobie kawę całkowicie. Nie piłam, więc było mi lżej na sercu z myślą, że zaczęłam dbać o zdrowie.
    Jednak teraz mam przyzwyczajenie, że muszę wypić chociaż jedną szklankę dziennie.
    A jeżeli chodzi o moje nadciśnienie.. To niestety nie wpływa kawa na nie najlepiej jednakże postaram się znów dążyć do tego, by nie pić jej w ogóle :) Są inne metody by poprawiać koncentrację czy pamięć :)

    Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja piję kawę, ale w małych ilościach, jedną na dzień, więc chyba nie jest tak źle. Jak na razie nie zaobserwowałam żadnych skutków ubocznych, a smakuje mi więc odmawiać sobie nie będę. :) O tych pozytywnych aspektach nie słyszałam, no proszę, więc tym bardziej nie zamierzam z niej rezygnować. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja piję czasami tak dla smaku ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. W końcu kawa to nie tylko same zło :) ale warto nie przesadzać z ilością. Nic w nadmiarze nie jest zdrowe :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mój chłopak pije ogromne ilości kawy. Z 5 filiżanek na luzie. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam 22 lata, nigdy nie piłam kawy i ogólnie jakoś mnie ona obrzydza haha

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja jestem uzależniona od kawy piję po trzy dziennie mocne !

    OdpowiedzUsuń
  10. kocham kawę :D idę sobie własnie zrobić kawusię z lodami :D

    OdpowiedzUsuń
  11. ja rzadko piję kawę :p

    OdpowiedzUsuń
  12. uwielbiam kawę <3 minimum 1 dziennie!

    OdpowiedzUsuń
  13. rzadko pije kawe, najczesciej w weekend i to tylko wtedy kiedy chce mi sie spac :)

    OdpowiedzUsuń
  14. ja tam ;lubię od czasu do czasu ;d

    OdpowiedzUsuń
  15. ja z kaw tylko Inkę zbożową bądź jogurt pitny cappucino, ale zdecydowanie lubię smak kawy ^^. a wszytsko ma złe i dobre strony ;)
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja także pokochałam kawę :3 Zazwyczaj jednak ograniczam się do kubka dziennie :P Resztę nadrabiam litrami herbaty :D

    OdpowiedzUsuń
  17. ja tez uwielbiam kawe, jednak jedna filizanka porannej kawy wystarcza dla mnie w zupelnosci na caly dzien. po poludniu i wieczorem lubie popijac herbate biala lisciasta,albo zielona z jasminem :)
    PS. oczywiscie, ze Ciebie pamietam! :) szczerze mowiac mialam kilkumiesieczny zastoj w blogowaniu jednak wrocilam na stare smieci, ale do konca nie wiem- pisac/nie pisac? troche mnie znudzila ta zabawa, a i czasu mam mniej... ehh, zobaczymy co z tego wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kawa czarna jest dobra na przebudzenie, bardziej bym proponowała kawę zieloną z kwasem chlorogenowym, wspomagającym odchudzanie, łaknienie i starzenie się skóry. Kawa czarna z dodatkiej łyżki prawdziwego masła jest również dobra w procesie odchudzania, jest traktowana jako śniadanie.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz! Na każdy odpowiadam! :)
Nie toleruję reklamowania się na moim blogu oraz rozsyłania spamu.
Pozdrawiam!